Dla mnie takie praktyki są delikatnie rzecz ujmując niezrozumiałe - przecież nigdy nie masz pewności czy osoba z którą chcesz rozmawiać jest nią rzeczywiście - no chyba, że wg procedur w Twojej firmie musisz rozpoznawać wszystkich klientów po głosie ... . Mogłoby się zdarzyć, że ojczulek wysłucha co masz do zaoferowania synalkowi i wyczai więcej niż tylko nazwę banku, i ani piśnie, że nie jest osobą z którą chciałeś rozmawiać ... IMO paranoja i powinieneś się odwołać - tylko marnie widzę Twoje szanse, biorąc pod uwagę za co w Twojej firmie dają upomnienia ...
Proszę o poradę - Kodeks Pracy a kara upomnienia
Zwiń
X
Komentarz